Lekarski Poradnik Językowy
Porady językowe. Strona główna


Repliki - odpowiedzi na najczęstsze pytania
Do strony początkowej LPJ...

Repliki, czyli odpowiedzi

Na pytania odpowiada © dr hab. Piotr Müldner-Nieckowski, prof. UKSW

| 1 | 2 |  3  | 4 | 5 | 6 | 7 |

 
 

Powikłania dostępu

Chciałabym wiedzieć, czy wyrażenia "powikłania dostępu żylnego", "powikłania związane z dostępem żylnym" są poprawne.
Czy nie lepiej byłoby: "powikłania stosowania dostępu żylnego"?

J.L.

"Powikłania dostępu żylnego" to typowy skrót myślowy, moim zdaniem na granicy dopuszczalności - jest jeszcze zrozumiały (dla medyka) i pozostaje konstrukcyjnie poprawny.
Pani propozycja chyba jednak nie jest właściwa - dostępu nie można stosować. Dostęp do jakiegoś miejsca, to możliwość dostania się do niego. Tu chodzi o to, że istnieją różne możliwości badania albo podawania leku, np. (cytuję wyrażenia typowe dla prac medycznych) z dostępu żylnego, z dostępu tętniczego, z dostępu przezskórnego, a więc takie, które przeprowadza sie droga dożylną, dotętniczą, przez skórę itd. To nie są wyrażenia niepoprawne, ale środowiskowe, zawodowe. Skracają niepotrzebnie długie opisy.
Czyli: "powikłania dostępu żylnego" znaczy: "powikłania, które występują, jeśli badanie / podanie leku wykonuje się przez żyłę itp.". A powikłanie to schorzenie będące następstwem innej choroby i komplikujące przebieg tej choroby, sprawiające dodatkowe kłopoty diagnostyczne albo terapeutyczne.
W wypowiedzeniu "powikłania dostępu żylnego" jest jednak jakiś niedostatek. Mimo że wyrażenie to w zasadzie jest dopuszczalne, sam napisałbym je w formie bardziej rozbudowanej: "powikłania związane z dostępem żylnym". Tak jest najbezpieczniej.