Czy w tekstach medycznych powszechnie używa się sformułowania "donosić
o czymś"? W redakcji zastanawialiśmy się, czy to jest taki lekarski
żargon. Np. "Donoszono o występowaniu manii lub hipomanii u niewielkiej
liczby pacjentów z niestabilnością emocjonalną [...]".
Z góry dziękuję za odpowiedź - O.M.
Wyrażenia tego używa się we wszystkich tekstach, nie tylko medycznych, i w mowie mówionej. To nie jest broń Boże
żargon, lecz wyrażenie książkowe, spotykane też w języku oficjalnym i
urzędowym:
- donosi dziennikarz (o tym, czego się dowiedział),
- donosi nauczyciel (o tym, co się zdarzyło lub zdarzy, np. rodzicom o
wywiadówce),
- donosi badacz (o tym, co wynalazł lub odkrył),
- donosi obserwator (o tym, co zauważył),
- donosi korespondent (o tym, co się stało: "Droga Ciociu, śpiesznie donoszę o
urodzeniu się naszej córeczki...")
- i tak dalej, choć mogą także donosić:
- agent (o wykryciu czegoś tajemnego),
- zdrajca, czyli po prostu donosiciel (o cudzych sprawach).
Tylko tego ostatniego używamy zdecydowanie z dezaprobatą w wyrażeniu "donosić na
kogoś",
bo nawet doniesienia agenta mogą być moralnie dopuszczalne.
Tak się stało,
że pod wpływem doświadczenia wyniesionego z czasów totalitaryzmu na czoło
semantyki tego czasownika wysunęło się negatywne znaczenie wyrazu "donosić"
'informować i w ten sposób stawać się zdrajcą', ale chyba niesłusznie.
Czas odświeżyć wszystkie znaczenia i użycia wyrazu "donosić":
- 'przekazywać informacje komuś, kto nie reprezentuje władzy',
- 'ze względu na dobro społeczne informować (władze lub kogoś, kto ma
władzę), że ktoś zrobił coś złego lub zabronionego',
- 'informować tak, że komuś to szkodzi, a nie przynosi
pożytku społecznego' (wtedy donosi się nie tylko "o czymś", ale i "na
kogoś"),
- 'dochodząc do jakiegoś miejsca, zanosić kogoś/coś',
- 'przynosić więcej',
- '(o pocisku) lecieć dostatecznie daleko, aby trafić w cel',
- '(o dźwiękach, świetle) być słyszanym, widocznym z jakiejś odległości',
- '(o ubraniu, obuwiu) nosić coś aż do zniszczenia',
- '(o ciąży) przebyć prawidłowo ciążę aż do (pomyślnego) rozwiązania',
- '(o nowo narodzonym dziecku) mimo przeszkód pomyślnie urodzić kogoś'.
Komuna jest już daleko za nami. Czasem trzeba donieść na kogoś, kto łamie przepisy i w ten sposób działa przeciwko nam. Nie widzę w tym nic złego, choć przyznaję, że sam (wychowany w PRL-u) czułbym się nieswojo z takim "donosem na sumieniu".
|