Reabsorpcja!
Reabsorpcja to 'wchłanianie zwrotne'.
W nerkach występuje reabsorpcja kanalikowa, zasadniczo zjawisko prawidłowe, fizjologiczne (ale spotyka się też reabsorpcję patologiczną, np. niepełną lub wypaczoną). Jest to powrotne pochłanianie przez kanaliki nerkowe wody i (albo) innych substancji z uprzednio przesączonego przez ciałka nerkowe* moczu pierwotnego.
Innymi słowy: najpierw powstaje mocz pierwotny, który potem jest zagęszczany do moczu ostatecznego w kanalikach nerkowych. To zapobiega nadmiernej utracie wody i pozwala na regulację zawartości licznych substancji we krwi.
Zamiast reabsorpcja (nerkowa, kanalikowa) jakiś czas temu zaczęto w tekstach polskich tu i ówdzie (głównie w małych wydawnictwach medycznych) pisać niepoprawnie *resorpcja. Wyraz ten ma mieć to samo znaczenie, ale tak oczywiście nie jest. Wynika to z niewiedzy i nie tylko nie oddaje istoty rzeczy, ale jest niezgodne z mianownictwem międzynarodowym (łac. reabsorptio, ang. reabsorption).
Resorpcja substancji następuje w przewodzie pokarmowym, przez błony śluzowe innych narządów, przez skórę. Niektóre z tych substancji zostają wydalone przez ciałka nerkowe, a następnie w kanalikach zreabsorbowane (wchłonięte do krwi z powrotem).
W Internecie jest dużo błędów i nieścisłości w opisie i nazywaniu tych zjawisk.
__________________
* Ciałko nerkowe jest zbudowane z kłębuszka nerkowego i otaczającej go torebki kłębuszka (torebki Bowmana), która przechodzi w kanalik nerkowy. Kłębuszek nerkowy jest zbudowany z sieci dziwnej tętniczek. Sieć ta jest rzeczywiście dziwna, bo tętniczki dzielą się na naczynia włosowate, które z powrotem łączą się w tętniczki, a nie w żyły, jak w innych częściach organizmu.
Podaję tę informację w związku z pytaniami kilku czytelników LPJ, skąd "u mnie" owo ciałko nerkowe, bo nigdy o nim nie słyszeli; ich zdaniem mówi się "kłębuszek nerkowy". Zgoda, tak się mówi, tylko że kłębuszek i ciałko nerkowe to nazwy dwóch różnych struktur, przy czym jedna jest składnikiem drugiej).