Często widzę takie zdania, jak w komentarzu do wyścigu Formuły 1:
"Robert
Kubica spisał się świetnie, był na mecie o niespełna cztery sekundy
za Nickiem Heidfeldem" i razi mnie tu słowo niespełna. Moim
zdaniem nie jest użyte poprawnie, ale nie potrafię tego uzasadnić.
(Rafał K.)
Partykuła niespełna jest zrostem wyrazów nie + z + pełnego (dawne z pełna).
Wyraz ten znaczy 'nie w pełni', 'niezupełnie', 'nie całkiem', 'niecałkowicie', 'niecałe', 'mniej niż'.
Jego sensu nie odczuwamy jako 'blisko', 'prawie', 'bez mała', 'niemal', jak to często widzimy i słyszymy w mediach.
Oto klasyczny przykład wadliwego użycia słowa niespełna. Cytuję tekst dziennikarski o Agnieszce Radwańskiej zgodnie z oryginałem, tj. z literówką i niepoprawnym zapisem liczby, anglosaskim; grupy 3-cyfrowe powinny być oddzielone kropkami lub spacjami, a nie przecinkami. Ponadto liczba "2.440.070 mln" to przecież prawie 2,5 biliona!
Pula nagród w obydwu imprezach może przyprawić o zawrót głowy. To niespełna 4,5 miliona dolarów - w Doha na wypłaty przenzaczono dokładnie 2,440,070 mln, a w Dubaju równe dwa miliony - czytamy na portalu sport.tvp.pl (WTA: Doha i Dubaj tylko w SPORT.TVP.PL!, dostęp 31.01.2014, godz. 12:01).
Zamiast niespełna należało napisać prawie.
Podany w pytaniu kontekst rozumiemy jako: 'lepiej by było, gdyby strata
czasu Kubicy była jednak mniejsza', co jest sprzeczne z zawartą
w tym samym zdaniu intencją, tj. z pozytywną opinią o postawie Kubicy. Poprawiłbym
na: Robert Kubica spisał się świetnie, był na mecie niecałe
cztery sekundy za Nickiem Heidfeldem.
|